Ślotała, Ewelina (1989-2024)

Prószyński Media

Rozwódki Konstancina

978-83-8391-103-8 (oprawa miękka) : zł 47

978-83-8352-224-1 (oprawa miękka) : zł 45

Warszawa :

Prószyński i S-ka,

2024.

199, [1] strona ;

21 cm.

821.162.1-3

Adwokaci

Kobieta

Szantaż (prawo)

Ludzie bogaci

Osoby po rozwodzie

Postępowanie sądowe

Rozwód

Konstancin-Jeziorna (woj. mazowieckie, pow. piaseczyński, gm. Konstancin-Jeziorna)

Powieść obyczajowa

Stanowi kontynuację powieści pt.: Kochanki Konstancina.

W obrębie wydania część nakładu z różnymi ISBN-ami. W obrębie wydania część nakładu z różnymi cenami.

Samiec alfa poślubił ślicznotkę i żyli długo i szczęśliwie… Ale nie w Konstancinie. Tutaj ta historia ma zupełnie inne zakończenie. Nasz samiec ma spuchnięte od alkoholu oczy, splamione krwią ręce, nieobecne spojrzenie i nie dociera do niego, co się właśnie stało. Śpieszę z wyjaśnieniem: ten samiec przegrał. Nasza ślicznotka nie jest już motylem bez skrzydła, udało jej się właśnie uciec ze złotej klatki. I to z workiem pieniędzy! Tych z cypryjskich kont także. Jak do tego doszło? Hokus-pokus, cofnijmy się w czasie. Dzień dobry, chcę się rozwieść. Świetnie. Proszę wrócić do domu i przez dwanaście miesięcy odkładać fundusze na prywatne konto oraz zbierać haki na męża. Co to znaczy? Już tłumaczę… Prawie po roku: Dzień dobry, nadal chcę się rozwieść. Ile udało się pani odłożyć? Trzy miliony. No to zaczynamy… Po bestsellerowych „Żonach Konstancina” i „Kochankach Konstancina” przyszła pora na „Rozwódki Konstancina”. To historia o praniu brudów na skalę, o jakiej nawet nam się nie śniło. Bo im wyższa jest stawka, tym silniejsze ciosy poniżej pasa. Jak się rozwieść i nie zostać z niczym? Nasza bohaterka zdradza triki najbogatszych rozwódek z Konstancina i daje wskazówki, o których zwykły prawnik i terapeuta mówić nie mogą…