Autor
Janiszewska, Katarzyna
Tytuł
Katastrofa Heweliusza
Miejsce wydania
Warszawa:
Numer wydania
Wydanie I. Wydanie I.
Objętość
354, [7] stron ;
Hasła przedmiotowe
Jan Heweliusz (prom)
Streszczenie
Agonia promu trwała trzy kwadranse, ostatecznego dzieła zniszczenia żywioł dokonał dwanaście minut po piątej nad ranem.
W nocy z 13 na 14 stycznia Bałtyk pochłonął 55 ofiar. Osamotnili żony, osierocili dzieci, pozostawili po sobie pustkę w sercach bliskich i przyjaciół. Cały kraj wstrzymał oddech przytłoczony bólem i rozpaczą rodzin zmarłych. Jednak by ratować interesy armatora rzucono ich na pożarcie – w Izbie Morskiej ustalono, że zawinił kapitan, który źle manewrował statkiem i za późno wzywał pomocy, a także marynarze, którzy byli niekompetentni i mieli na uwadze wyłącznie swoje dobro.
Nikt nie mówił o tym, o czym powinno się głośno krzyczeć: o fatalnym stanie Heweliusza, złej stateczności, rozsypującej się przekładni i psujących się co i rusz silnikach. Lista błędów i nieprawidłowości była tak obszerna, że dziwić może jedynie fakt, że statek tak długo utrzymywał się na falach.
Niniejsza książka jest „reportażem fabularyzowanym”. Opisane w niej wydarzenia są oparte na faktach, jednak niektóre przedstawione w niej sytuacje i zdarzenia nie miały tak naprawdę miejsca, są jedynie autorską wizją tego, jak mogło być.
100
%a Janiszewska, Katarzyna
245
%a Katastrofa Heweliusza /
250
%a Wydanie I.%a Wydanie I.
260
%a Warszawa:
%b Chmury,
%c 2025.
300
%a 354, [7] stron ;
%c 21 cm.
520
%a Agonia promu trwała trzy kwadranse, ostatecznego dzieła zniszczenia żywioł dokonał dwanaście minut po piątej nad ranem.
W nocy z 13 na 14 stycznia Bałtyk pochłonął 55 ofiar. Osamotnili żony, osierocili dzieci, pozostawili po sobie pustkę w sercach bliskich i przyjaciół. Cały kraj wstrzymał oddech przytłoczony bólem i rozpaczą rodzin zmarłych. Jednak by ratować interesy armatora rzucono ich na pożarcie – w Izbie Morskiej ustalono, że zawinił kapitan, który źle manewrował statkiem i za późno wzywał pomocy, a także marynarze, którzy byli niekompetentni i mieli na uwadze wyłącznie swoje dobro.
Nikt nie mówił o tym, o czym powinno się głośno krzyczeć: o fatalnym stanie Heweliusza, złej stateczności, rozsypującej się przekładni i psujących się co i rusz silnikach. Lista błędów i nieprawidłowości była tak obszerna, że dziwić może jedynie fakt, że statek tak długo utrzymywał się na falach.
Niniejsza książka jest „reportażem fabularyzowanym”. Opisane w niej wydarzenia są oparte na faktach, jednak niektóre przedstawione w niej sytuacje i zdarzenia nie miały tak naprawdę miejsca, są jedynie autorską wizją tego, jak mogło być.
648
%a 1901-2000%a 1901-2000
648
%a 1989-2000%a 1989-2000
650
%a Jan Heweliusz (prom)
650
%a Katastrofy morskie
655
%a Reportaż fabularny