Author
Janiszewska, Katarzyna
Title
Katastrofa Heweliusza
Place of publication
Warszawa:
Year of publication
2025.
Issue number
Wydanie I. Wydanie I.
Object passwords
Jan Heweliusz (prom)
Summary
Agonia promu trwała trzy kwadranse, ostatecznego dzieła zniszczenia żywioł dokonał dwanaście minut po piątej nad ranem.
W nocy z 13 na 14 stycznia Bałtyk pochłonął 55 ofiar. Osamotnili żony, osierocili dzieci, pozostawili po sobie pustkę w sercach bliskich i przyjaciół. Cały kraj wstrzymał oddech przytłoczony bólem i rozpaczą rodzin zmarłych. Jednak by ratować interesy armatora rzucono ich na pożarcie – w Izbie Morskiej ustalono, że zawinił kapitan, który źle manewrował statkiem i za późno wzywał pomocy, a także marynarze, którzy byli niekompetentni i mieli na uwadze wyłącznie swoje dobro.
Nikt nie mówił o tym, o czym powinno się głośno krzyczeć: o fatalnym stanie Heweliusza, złej stateczności, rozsypującej się przekładni i psujących się co i rusz silnikach. Lista błędów i nieprawidłowości była tak obszerna, że dziwić może jedynie fakt, że statek tak długo utrzymywał się na falach.
Niniejsza książka jest „reportażem fabularyzowanym”. Opisane w niej wydarzenia są oparte na faktach, jednak niektóre przedstawione w niej sytuacje i zdarzenia nie miały tak naprawdę miejsca, są jedynie autorską wizją tego, jak mogło być.
100
%a Janiszewska, Katarzyna
245
%a Katastrofa Heweliusza /
250
%a Wydanie I.%a Wydanie I.
260
%a Warszawa:
%b Chmury,
%c 2025.
300
%a 354, [7] stron ;
%c 21 cm.
520
%a Agonia promu trwała trzy kwadranse, ostatecznego dzieła zniszczenia żywioł dokonał dwanaście minut po piątej nad ranem.
W nocy z 13 na 14 stycznia Bałtyk pochłonął 55 ofiar. Osamotnili żony, osierocili dzieci, pozostawili po sobie pustkę w sercach bliskich i przyjaciół. Cały kraj wstrzymał oddech przytłoczony bólem i rozpaczą rodzin zmarłych. Jednak by ratować interesy armatora rzucono ich na pożarcie – w Izbie Morskiej ustalono, że zawinił kapitan, który źle manewrował statkiem i za późno wzywał pomocy, a także marynarze, którzy byli niekompetentni i mieli na uwadze wyłącznie swoje dobro.
Nikt nie mówił o tym, o czym powinno się głośno krzyczeć: o fatalnym stanie Heweliusza, złej stateczności, rozsypującej się przekładni i psujących się co i rusz silnikach. Lista błędów i nieprawidłowości była tak obszerna, że dziwić może jedynie fakt, że statek tak długo utrzymywał się na falach.
Niniejsza książka jest „reportażem fabularyzowanym”. Opisane w niej wydarzenia są oparte na faktach, jednak niektóre przedstawione w niej sytuacje i zdarzenia nie miały tak naprawdę miejsca, są jedynie autorską wizją tego, jak mogło być.
648
%a 1901-2000%a 1901-2000
648
%a 1989-2000%a 1989-2000
650
%a Jan Heweliusz (prom)
650
%a Katastrofy morskie
655
%a Reportaż fabularny