Autor
Wyrwał, Marcin (1972- ).
Tytuł
Psy na ruskich : Polacy walczący z Rosją w Ukrainie
ISBN
978-83-8135-417-2 (oprawa miękka)
Objętość
327, [1] strona ;
Hasła przedmiotowe
Agresja rosyjska na Ukrainę (2022)
Słowa kluczowe
Bezpieczeństwo i wojskowość
Streszczenie
Okładka książki Psy na ruskich. Polacy walczący z Rosją w Ukrainie Marcin Wyrwał
Marcin Wyrwał
Wydawnictwo: Otwarte
reportaż
320 str.
5 godz. 20 min.
Data wydania:
2024-09-11
Data 1. wyd. pol.:
2024-09-11
Liczba stron:
320
Język:
polski
ISBN:
9788381354172
Nocą słyszysz z balkonu przeciągłe serie z karabinów maszynowych, a rano widzisz zburzone mosty, płonące domy, leżące wokół ciała.
Jeśli jesteś ochotnikiem, to prędzej czy później zaczynasz zadawać sobie pytanie, ile jest warte twoje życie.
Piotr pojechał na wojnę w ciężkiej depresji po to, żeby go zabili.
Daniel czuł powołanie ze względu na swoje poglądy polityczne.
Dorota wyjechała, aby pomóc swoim współpracownikom z Ukrainy.
− A jak nie będziemy mieć łączności, to ktoś po nas przyjedzie?
− Nikt po nas nie przyjedzie, bo nikt nawet za bardzo nie wie, gdzie jedziemy.
Wtedy on spojrzał na mnie i powiedział: − My jedziemy tam na śmierć. [www.lubimyczytac.pl]
100
%a Wyrwał, Marcin
%d (1972- ).
245
%a Psy na ruskich :
%b Polacy walczący z Rosją w Ukrainie /
260
%a Kraków :
%b Otwarte,
%c 2024.
300
%a 327, [1] strona ;
%c 21 cm.
520
%a Okładka książki Psy na ruskich. Polacy walczący z Rosją w Ukrainie Marcin Wyrwał
Marcin Wyrwał
Wydawnictwo: Otwarte
reportaż
320 str.
5 godz. 20 min.
Data wydania:
2024-09-11
Data 1. wyd. pol.:
2024-09-11
Liczba stron:
320
Język:
polski
ISBN:
9788381354172
Nocą słyszysz z balkonu przeciągłe serie z karabinów maszynowych, a rano widzisz zburzone mosty, płonące domy, leżące wokół ciała.
Jeśli jesteś ochotnikiem, to prędzej czy później zaczynasz zadawać sobie pytanie, ile jest warte twoje życie.
Piotr pojechał na wojnę w ciężkiej depresji po to, żeby go zabili.
Daniel czuł powołanie ze względu na swoje poglądy polityczne.
Dorota wyjechała, aby pomóc swoim współpracownikom z Ukrainy.
− A jak nie będziemy mieć łączności, to ktoś po nas przyjedzie?
− Nikt po nas nie przyjedzie, bo nikt nawet za bardzo nie wie, gdzie jedziemy.
Wtedy on spojrzał na mnie i powiedział: − My jedziemy tam na śmierć. [www.lubimyczytac.pl]
650
%a Agresja rosyjska na Ukrainę (2022)
650
%a Ochotnicy (wojsko)
692
%x Bezpieczeństwo i wojskowość
692
%x Reportaż wojenny polski
710
%a Wydawnictwo Otwarte
920
%a 978-83-8135-417-2 (oprawa miękka)